sobota, 5 stycznia 2013

Koniec z dotychczasowym życiem...

Nie uda­waj­my pochop­nie, że jes­teśmy sa­mot­ni wśród tłumu ludzi
  kiedy będziemy sa­mot­ni nap­rawdę, zro­zumiemy tę różnicę.
Muszę skończyć z samookaleczaniem się, muszę w jakiś inny sposób odreagowywać swoją złość. W moim pryzpadku jest to bardzo trudne i zdaj sobie z tego sprawe. Nieudane zycie trudno, ale że to z własnej winny. To nie wybaczalny błąd.
Po prosu jestem nieużytecznym człowiekiem.
"Życie dostałam w spadku, śmierć sama sobie zadam"
Nie odzywałam się tu przez kilka dni, ponieważ musiał przemyśleć sobie parę rzeczy. W czoraj byłam u ortodonty. Dowiedziałam się, że sciągną mi aparat prawdopodobnie dopiero w lutym i to w ferie. Ciekawę czy mój wyglad jakoś sie zmieni.
Jeśli macie jakieś pytania zapytajcie śmiało:
ask



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz